W biznesie jest jak w życiu - raz jesteśmy na górze, pełne euforii i motywacji do pracy, a raz na dole, zniechęcone i zdołowane tym, że coś nam nie wychodzi.
Dlatego nie warto rozgrzebywać problemów. Musisz wziąć się do pracy i każdego dnia dążyć do polepszenia swojej sytuacji. Wiem, że daleka perspektywa sukcesu nie jest tak motywująca jak te natychmiastowe zachcianki, które możemy spełnić już w tej chwili..
Ja natomiast nauczyłam się cierpliwości - wiem, że nic nie stanie się ani teraz, ani jutro, ani pojutrze. Dążąc do celu obieramy jakiś czas realizacji. Czas musi być realny. Przecież nie nauczysz się nowego języka w tydzień - musisz poświęcić na to nawet rok.
Zatem nie oczekuj od siebie, że zmienisz cały swój biznes w jeden dzień czy nawet w tydzień. Daj sobie czas, realny do zamierzonych celów.
Poniżej przedstawiam Ci 3 z 6 błędów, które znacznie poprawią Twoją sytuację jeśli się do nich zastosujesz.
Zaczynajmy!
Błąd #1: NIESPRAWDZONE PRODUKTY
Niezależnie od tego, jak bardzo wierzysz w swoje umiejętności, nie powinnaś testować produktów na swoich klientkach. Łatwo się domyślić, że raczej nie będą zadowolone jeśli coś pójdzie nie tak..
Brzmi jak coś oczywistego? Być może, ale w takim razie, dlaczego nadal tak wiele osób traktuje klientki jak „króliki doświadczalne”?
„Mam ekstra produkt. Na pewno super się sprawdzi u tej klientki!”
A co jeśli okaże się, że skóra lub włos nie lubi się z tym produktem?
No właśnie… bardzo łatwo wpakować się na niezłą minę, ale już znacznie trudniej wyjść z takiej sytuacji z twarzą.
Dlatego, zanim wprowadzisz nową usługę czy produkt należy go przetestować na modelkach. Modelka z góry jest poinformowana o tym, że chcesz wypróbować coś nowego. Wtedy nie ma rozczarowania, bo wie, że efekt może być różny. Wiadomo, że mowa tutaj o bezpiecznych usługach i produktach polecanych przez profesjonalistów. Natomiast sama również musisz się nauczyć pracować daną techniką czy produktem.
Inaczej możesz skończyć jak ja, kilka lat temu…
Kupiłam nowy produkt do laminacji brwi. Nie przetestowałam go wcześniej i wykonałam usługę na klientce. Okazało się, że był dużo mocniejszy od tego poprzedniego. W efekcie kilka włosków się ułamało!
Dałoby się tego uniknąć. Gdybym tylko przetestowała produkt wcześniej! Od tamtej pory unikam takich sytuacji. Nie warto narażać swojej reputacji.
Błąd #2: Nie wiesz dla kogo przeznaczone są Twoje usługi.
Możesz mieć najlepszą ofertę na świecie, ale jeśli kierujesz ją do niewłaściwych osób, możesz zapomnieć o powodzeniu.
Nie każda klientka będzie chętna na stylizację henną pudrową. Tak samo nie każde brwi są odpowiednie do zabiegu laminacji!
Musisz nauczyć się dopasowywać zabiegi do potrzeb Twoich klientek. Jeśli ma ona tylko kilka włosków na brwiach, to Twoje usługi w ogóle jej nie pomogą. Prawdopodobnie jest skazana na makijaż permanentny.
Lub jeśli brwi klientki są bardzo słabe, a jej marzy się laminacja. Nawet jeśli bardzo byś chciała to czasami musisz odmówić lub zaproponować inną usługę dla jej dobra. Za to Ci podziękuje i zauważy, że dbasz o jej dobro, a nie o swój portfel.
Błąd #3: Niepoprawne postępowanie w przypadku brwi problematycznych, tj. tłusta skóra, duże ubytki czy też grube i długie włoski.
Czy wiesz jak sobie poradzić z tymi i innymi trudnymi przypadkami?
Są pewne zasady, którymi należy się kierować, np. farbując brwi z ubytkami należy zastosować koloryzację warstwową (henna pudrowa). Im więcej warstw nałożysz tym bardziej henna pokryje skórę gdzie występują ubytki.
Takich zasad jest więcej. Trudno je opisać w jednym artykule, ponieważ jest to temat na szkolenie, a nie krótki wpis na blogu.
Czy popełniasz któryś z tych błędów? A może wszystkie?
Czasami wydaje nam się, że praca stylistki brwi polega jedynie na spotkaniu z klientką i wykonaniu zabiegu. Niestety, ale trzeba postarać się trochę bardziej.
Zadowolona klientka to klucz do sukcesu w tym biznesie - zresztą jak w każdym, który opiera się na wykonywaniu usług.
Kolejne 3 błędy poznasz w następnym artykule. Nie przegap go, ponieważ te rady spowodują, że Twój biznes nareszcie zacznie przynosić zyski.
Powodzenia!
Commenti